Chociaż Content Marketing od wielu lat jest podstawowym działaniem budującym markę i zwiększającym sprzedaż, dla wielu osób wciąż stanowi tajemnicę, budzi niepokój i rodzi wiele pytań. Część winy ponosi zapewne obco brzmiąca nazwa, która pojawiła się stosunkowo niedawno. Jak też do niedawna nie zdawałem sobie sprawy, że wiele moich działań jest właśnie Content Marketingiem.
Algorytm Google, zwany pieszczotliwie googlebot jest zaprojektowany tak, aby możliwie najlepiej „zrozumieć” zawartość danej strony. Generalnie googlebot szuka stron, które mają w założeniu przejawiać trzy podstawowe cechy: autorytet, wiedza i wiarygodność, a ich posiadanie przekłada się na pozycje w rankingu wyszukiwarki. Niezastąpionym narzędziem ułatwiającym ten proces są znaczniki Schema.org.
Z pewnością zauważyłeś, że wiele wpisów blogowych (moje także) zawiera odnośniki do różnych miejsc i to nie tylko zewnętrznych ale także wewnętrznych - do wcześniejszych wpisów. Jeśli na swoim blogu jeszcze nie praktykujesz takiego działania, to zacznij jak najszybciej! Czy wiesz dlaczego?
Chyba każdy z nas marzy o tym, żeby niewiele robić, a kasa żeby sama płynęła. Ma to nawet swoją fachową nazwę „dochód pasywny”. Ale nie ma lekko. Żeby nic nie robić, trzeba się najpierw porządnie napracować i przygotować odpowiednie podstawy do nicnierobienia. A może są inne, szybsze sposoby?
Dawno, dawno temu, minimalna rozdzielczość ekranów powiększała się, dzięki czemu raz zaprojektowana strona internetowa zawsze wyświetlała się poprawnie (pomijając niezwykłe przygody z MSIE). Potem pojawiły się urządzenia mobilne i cały świat stanął na głowie. Do dzisiaj są serwisy, które sobie z tym nie radzą.
Wyobrażasz sobie bloga bez komentarzy? Nie? Ja też nie. Bez nich nie będzie się różnił od zwykłego czasopisma, tyle że w wersji on-line. Interaktywność jest obowiązkowa w większości serwisów internetowych. Ale czy wiesz wszystko o komentarzach?
Smartfony i inne urządzenia mobilne już od lat są na porządku dziennym. Tak samo standardem powinny być strony responsywne. No właśnie, powinny. Bo nie wszystkie są. I to nie tylko te, które zapomniane wiszą w sieci od wielu lat, ale zdarzają się też nowe, których autorzy ostatnie lata spędzili chyba w karbonicie.
Dla wielu osób Content Marketing to takie trochę magiczne remedium na wszytko, podobnie jak kiedyś Virtual Reality czy wciąż nadużywane słowo innowacyjny. Czy Ty też uważasz, że CM zrobi za Ciebie wszystko w jeden dzień? Jeśli tak, to koniecznie przeczytaj dalej.