Właśnie ukazała się najnowsza wersja Blendera, co jak zwykle cieszy moje serduszko i kieszeń, bo za darmo dostajemy wiele nowych funkcji i bajerów, a to jest zawsze dobre.
Adobe od lat zmusza grafików do przejścia na Creative Cloud, ale graficy (zwłaszcza ci bardziej świadomi) twardo się nie dają i podobno na rynku wtórnym CS6 trzyma się mocno i drogo.
Pojawiła się kolejna wersja mojego ulubionego (i w zasadzie bezkonkurencyjnego) programu do montażu video. Co prawda jest to beta, ale Blackmagic Design nawet na tym etapie nie wypuszcza bubli, więc różnice do wersji finalnej są zapewne kosmetyczne.
Dlaczego warto zainteresować się tak niszowym Systemem Zarządzania Treścią, jak Alib CyMeS, mając do dyspozycji rozbudowanego WordPressa, Joomlę i wiele innych z ogromnym zapleczem? Sprawdźmy, czy jest coś, czym mały CMS może konkurować?
Panorama 360 to doskonały sposób pokazania biura lub domu z zupełnie innej perspektywy. Dotyczy to nie tylko istniejących obiektów, ale także tych będących dopiero na etapie projektu i wizualizacji, albo nawet fantazji domorosłego architekta.
Czy jest ktoś, kto nie zna Blade Runnera i przedstawionej tam historii miłosnej? Jeśli tak, to przed przeczytaniem wpisu obejrzyjcie film.
Od jakiegoś czasu dostępna jest już wersja 4.1 beta Blendera, ale właśnie pojawiła się stabilna i ukończona wersja 4.0, będąca kolejnym krokiem milowym w rozwoju najlepszego programu do grafiki 3D.
Co prawda beta była już dostępna od jakiegoś czasu, ale właśnie pojawiła się stabilna wersja najnowszego Blendera. Pośród setek mniejszych i większych usprawnień kilka jest naprawdę zniewalających. Co otrzymujemy tym razem całkiem za darmo?
Skylum co jakiś czas oddaje w nasze ręce starsze wersje swoich programów całkiem za free. Nie inaczej jest i tym razem.
Uprzedzając szybkie odpowiedzi wykopków - nie jest to Premiere Pro od Adobe. Istnieje tańszy program, używany zresztą przez Hollywood, głównie ze względu na jedną funkcję, w której jest bezkonkurencyjny.
Wydawałoby się, że to prosty temat, który można zrobić w Blenderze „od ręki”. Ale gdyby tak było, nie powstałyby dodatki, które w różny sposób realizują to zadanie. Teraz pokażę Wam, jak szybko wymodelować rurę i mieć nad nią 100% kontroli.
Standardowa kamera w Blenderze jest bardzo niewygodna w obsłudze. Aż dziwne, że w tutorialach każdy męczy się z jej poprawnym skierowaniem na obiekt, skoro można to zrobić o wiele prościej. I zaraz pokażę, jak to dobrze zrobić w kilku krokach.
Domyślne ustawienia programów nie zawsze zaspokajają nasze potrzeby, często związanymi z charakterem naszej pracy. Zazwyczaj są to odpowiednio poukładane narzędzia (jeśli program na to zezwala), przygotowane presety i akcje. W Blenderze można oczywiście o wiele więcej, praktycznie bez ograniczeń.
Po wielu miesiącach dłubania pierdół wróciłem do Blendera i grafiki 3D. Przysiadłem cztery litery i w końcu przejrzałem większość jego zakamarków. Co prawda z kościami wciąż niezbyt się lubimy, ale cała reszta…
Większość pewnie i tak używa klasycznie Lightrooma i Photoshopa, bo po co kombinować, skoro jest w abonamencie. Ale przecież nie każdy chce się w to pakować (ja wciąż używam pakietu CS6 bez LR). I właśnie dla nas jest Luminar, który w wielu kwestiach bije na głowę soft od Adobe.
Czy tani, niewielki i w sumie mało znany program może zastąpić ogromne kombajny w stylu Fruity Loops? Zobaczmy, co Zynewave Podium oferuje osobom zajmującym się komponowaniem muzyki.
Czy minimalistyczny klient poczty może zastąpić tak duże kombajny jak Outlook, Thunderbird? Jakie cechy mogą Was zmotywować do przeniesienia się tę pchełkę?
Skylum co jakiś czas wydaje nowe aplikacje, które, bazując na algorytmach AI, jednym kliknięciem lub suwakiem poprawiają zdjęcia. Podstawą są jednak dwa programy, o których już pisałem: Luminar i Aurora HDR.
Zapewne mało kto używa jeszcze Windowsa 7, a jeszcze mniej osób odpala na nim Blendera, zwłaszcza, że najnowsze wersje nie chcą z nim współpracować. Jeśli jednak jesteś taką osobą, to ten wpis jest właśnie dla Ciebie.
Większość (jeśli nie wszystkie) japońskich programów graficznych służy główne do rysowania Mangi, a przynajmniej tak są reklamowanie. Ale to nie znaczy, że nadają się wyłącznie do tego. W dodatku zazwyczaj są małe, szybkie w działaniu i proste w obsłudze. Tak jak Easy Paint Tool SAI.
Windows 10 jest lepszy? Wolne żarty. Chyba do gier, oglądania filmów i przeglądania internetu. I tylko dla osób, które mają nowy sprzęt, albo nie zależy im na płynności działania komputera. Do efektywnej pracy wciąż niezastąpiony jest Windows 7.
Jestem w szoku, że wiele osób święcie wierzy, że Windows 10 jest szybszy, stabilniejszy i ogólnie lepszy od Windowsa 7. Moje drugie podejście do tego systemu przeczy tym tezom.
Pokażę Wam, jak przy pomocy „gołego” JavaScript można zrobić na stronie internetowej animowany baner, nawet taki wielowarstwowy z efektem paralaksy.
Niewątpliwą zaletą Blendera jest cena. Całe zero złotych. Wadą jest skomplikowany dla początkujących interface. Optymalne ustawienia renderowania też mogą sprawić niektórym trudności. Dlatego zajmiemy się tym tematem.
Blendera używam od wielu lat i chociaż nie mogę nazywać się mistrzem, to znam go wystarczająco dobrze, żeby umieć przystosować go do swoich potrzeb i sprawnie używać. Chociaż program początkowo może wydawać się bardzo skomplikowany, to po bliższym poznaniu zgodzicie się ze mną, że nie ma bardziej przyjaznego i intuicyjnego programu graficznego.
Każdy z nas przynajmniej raz w życiu napisał jakiś dłuższy tekst, niż e-mail do znajomego. Niektórzy piszą wręcz codziennie. Jakiego edytora najlepiej użyć i dlaczego Focus Writer jest najlepszy?
Zdania odnośnie Blendera zazwyczaj są skrajnie dwa i dotyczą głównie interfejsu. Dla tych, którym nie chciało się go bliżej poznać, jest totalnie nieintuicyjny. Dla pozostałych jest totalnie wygodny. W dodatku od wersji 2.80 jest jeszcze przyjaźniejszy.
Efekty paralaksy już od dawna są bardzo popularne. Chociaż to tylko wodotrysk, to bardzo uatrakcyjniają stronę zwłaszcza typu one-page. Do ich obsługi powstało sporo pluginów, ale wiele z nich można uzyskać ręcznie wklepując kilkadziesiąt linijek kodu. Pokażę Wam, jak to zrobić.
Podobno bóg dał człowiekowi wolną wolę. Podobno możemy robić co chcemy, ale jeśli zrobimy coś wbrew woli kościoła (bo to on wymyśla sobie nakazy i zakazy), to pójdziemy do piekła. Kołczerzy namawiają do brania życia we własne ręce i bycia kowalem swojego losu. A co, jeśli to wszystko nieprawda?
Grafika Low poly jeszcze jakiś czas temu kojarzyła się tylko z grami, obecnie jest jednym z ciekawszych gatunków grafiki i animacji 3D, pozwalającym uzyskać naprawdę ciekawe efekty.
Firma Skylum się rozkręca i co jakiś czas wypuszcza kolejny program do edycji zdjęć. Czy to ma w ogóle jakiś sens? Zobaczmy…
Kolejny interesujący i darmowy program do montażu video, który ma spore szanse nieźle zamieszać w tej branży, o ile autor będzie kontynuował swoje dzieło. Tylko jakie są na to szanse?
Czy wiecie, jak powstają światy równoległe, dlaczego wciąż nie wygrałem w totolotka i co w ogóle łączy te dwie sprawy? Jeśli nie, to zapraszam do lektury.
Od jakiegoś pół roku programiści Blendera dostali porządnego kopa (możliwe też że spory zastrzyk gotówki) i mocno przyłożyli się do rozwoju naszego ulubionego programu.
Luminar od wersji 4.0 przyniósł szereg zmian, nie tylko w postaci nowych inteligentnych filtrów, ale też dosyć drastycznej zmiany interfejsu, który co prawda dla początkujących jest czytelniejszy, ale bardziej zaawansowanym fotografom raczej utrudnia wygodną pracę.
Wymyślanie odpowiednich hashtagów nie jest takie proste. Kilka jeszcze od biedy da radę, ale Instagram umożliwia zamieszczenie aż 30 i szkoda byłoby nie skorzystać z tej szansy. Jak dobrać te najlepsze, które zagwarantują największy zasięg?
Rejestr wprowadzono w Windowsie 95, żeby pozbyć się setek tekstowych plików ini. Teoretycznie posunięcie dobre. Coś jednak poszło nie tak.
Kolejna wersja Luminara zbliża się wielkimi krokami i ma być dostępna już za miesiąc. Czym nas zaskoczą twórcy programu?
Do niedawna największą bolączką grafik renderowanych w Blenderze przy pomocy Cycles była stosunkowo duża ilość szumów. Teraz to się zmieniło.
Oczekując na nową wersję Luminara, w którym główną nowością będzie rewelacyjny (przynajmniej wg twórców) system podmiany nieba oparty na sztucznej inteligencji, otrzymujemy szybką aktualizację programu do wersji 3.1.3. Jakie mamy zmiany?
Najnowsza, oficjalna wersja Blendera jest już od pewnego czasu dostępna, jeśli więc ktoś jeszcze się nie połapał, to mam nadzieję że ten news (niestety już nie hot) mu pomoże.
Hot news! Właśnie ukazała się kolejna (mała) wersja Luminara. Zmian dużo nie jest, za to jedna bardzo istotna.
Blender 2.80 już od wielu miesięcy jest w wersji beta. Tym razem twórcy Blendera poszli na całość i zaszaleli niemal ze wszystkim. Nowa wersja będzie tak bardzo różnić się od poprzedniej, że wiele osób twierdzi, że powinna mieć numer 3.0.
Skylum szaleje z coraz to nowymi wersjami oprogramowania do upiększania zdjęć. Celowo nie piszę „do obróbki”, bo do tego służy Photoshop. Jednak możliwości programów od Skylum daleko wyprzedzają to, co oferuje nam Adobe. Co tym razem?
Firma Skylum dopieszcza nas kolejnym programem do automatycznej obróbki zdjęć. Tym razem dronowych. Czego możemy się spodziewać po minimalistycznej aplikacji?
Lubisz efekty HDR na zdjęciach, ale większość wygląda tak sztucznie, że wręcz paskudnie? A może masz tylko jedno zdjęcie, z którego musisz wycisnąć wszystko co się da, a nawet nie da? Aurora HDR Ci pomoże.
Konkurencja Adobe nie śpi i powoli wygryza coraz większy kawałek tortu. Do wywoływania RAWów i obróbki fotografii jest sporo programów (nawet darmowych), ale moim zdaniem tylko Luminar jest godnym konkurentem dla Lightrooma i Adobe Camera Raw. Właśnie pojawiła się się kolejna wersja.
Pod koniec zeszłego roku zrobiłem mały test programu Luminar 2018 dla systemu Windows. Od tamtej pory sporo się zmieniło, na plus oczywiście. Zobaczmy, co obecnie oferuje ten program.
To jedne z najpopularniejszych języków, przynajmniej jeśli chodzi o aplikacje desktopowe. Każdy ma swoje wady i zalety, nie można więc powiedzieć, że jeden może w pełni zastąpić drugi. Który wybrać do realizacji konkretnego zadania?
Cieszy, że pojawia się coraz więcej darmowych alternatyw komercyjnego, często drogiego oprogramowania. Czasami nieco gorszego, czasami lepszego, często pokazujące, że do danego problemu można podejść zupełnie inaczej.
Zawsze uwielbiałem klasyczne przygodówki. W zasadzie wciąż je lubię, tylko nie bardzo mam czas grać. Gdy nie pracuję, to zdecydowanie bardziej wolę wyłączyć komputer i np. poczytać książkę.
Odkąd w marcu przerzuciłem się na aparat X-Pro2 od Fujifilm, szukam dobrego i szybkiego programu do wywoływania RAF-ów. Ze względu na dość nietypową budowę matrycy X-trans, większość aplikacji radzi sobie z tym średnio a na pewno ślamazarnie.
O Affinity Designerze, jako świetnej alternatywie wiedzą już wszyscy. O darmowym InkScape też wielu słyszało. Ale czy słyszałeś już o Gravit Designerze? Jeśli nie, to zapraszam do dzisiejszego wpisu.
Kontynuujemy tematykę wpisów gościnnych. Tym razem Mateusz podzieli się swoimi ulubionymi programami, które zwiększają jego efektywność pracy. Część z nich już opisywałem, innych osobiście nie darzę takim samym uczuciem, jeszcze innych nie znałem. Wy wybierzecie sobie z tego, co najlepsze :)
Podczas mojej kilkunastoletniej pracy w branży graficznej, dostawałem logo chyba we wszystkich możliwych formatach: JPG (pobrany ze strony internetowej), animowany GIF, autoCADowy DWG, microsoftowe XLS, PPS czy DOC i wiele innych. Stricte wektorowych formatów była może połowa.
Lubię testować nowinki a po wielu głosach zachwytu ze strony makowców, czekałem na ten soft z utęsknieniem ale też z dużą dozą niepewności. Bo czy taka świeżynka może być zagrożeniem dla pakietu Adobe, jak to głoszą jej twórcy? Zobaczmy.
Grafik to ma fajnie. Umie projektować (czasami nawet rysować), zna odpowiednie programy a nawet je posiada. Jeśli nie Illustratora to na pewno Corela. Dla osób w branży to podstawa. Dla pasjonatów, którzy nie chcą wydawać kasy pozostaje InkScape i kilka innych darmoszek. Ale...
Dawno temu wytchnienia od pracy szukaliśmy w Saperze i Pasjansie. Ale ileż można grać w to samo? W internecie można więc znaleźć dużo różnych małych pożeraczy czasu. Dorzucam więc coś od siebie.
Jeśli masz co najmniej 30 lat, to na pewno pamiętasz program Sonda prowadzony przez nieżyjących już Andrzeja Kurka i Zdzisława Kamińskiego, który emitowany był przez TVP w latach 1977-1989.
Jako najczęstszą konkurencję Photoshopa odruchowo podaje się GIMP-a, ten jednak już od dawna nie jest zagrożeniem dla nikogo. Moim zdaniem umarł śmiercią naturalną i już nie wstanie.
Co jakiś czas powstają programy czy nawet całe pakiety, które w założeniu mają być Adobe Killerami. Niestety giną w zapomnieniu zanim porządnie rozwiną skrzydła.
Pamiętam, że gdy wchodził nowy sposób licencjonowania, twierdziłem, że to ZUO. Na wszystkich forach gdzie się udzielałem, tylko dwie osoby zgadzały się z moim zdaniem, reszta odpisywała, że jestem głupi.
Kuler jest świetnym programem do dobierania kolorów np. na strony internetowe. Jego siłą jest społeczność tworząca gotowe zestawy kolorów, które można użyć we własnych projektach. Z pewnością są jednak ludzie, którym Kuler nie podchodzi - inaczej nie powstałby...