Wszyscy się zgodzimy, że standardowe funkcje powiększania w Photoshopie są marne. Wiadomo, że trudno zrobić coś z niczego, a samo uśrednianie brakujących pikseli problemu nie rozwiązuje. I tu na scenę wchodzi sztuczna inteligencja.
Właśnie ukazała się najnowsza wersja Blendera, co jak zwykle cieszy moje serduszko i kieszeń, bo za darmo dostajemy wiele nowych funkcji i bajerów, a to jest zawsze dobre.
Adobe od lat zmusza grafików do przejścia na Creative Cloud, ale graficy (zwłaszcza ci bardziej świadomi) twardo się nie dają i podobno na rynku wtórnym CS6 trzyma się mocno i drogo.
Pojawiła się kolejna wersja mojego ulubionego (i w zasadzie bezkonkurencyjnego) programu do montażu video. Co prawda jest to beta, ale Blackmagic Design nawet na tym etapie nie wypuszcza bubli, więc różnice do wersji finalnej są zapewne kosmetyczne.
Dlaczego warto zainteresować się tak niszowym Systemem Zarządzania Treścią, jak Alib CyMeS, mając do dyspozycji rozbudowanego WordPressa, Joomlę i wiele innych z ogromnym zapleczem? Sprawdźmy, czy jest coś, czym mały CMS może konkurować?
Od jakiegoś czasu dostępna jest już wersja 4.1 beta Blendera, ale właśnie pojawiła się stabilna i ukończona wersja 4.0, będąca kolejnym krokiem milowym w rozwoju najlepszego programu do grafiki 3D.
AI coraz odważniej i bezczelniej wkracza do różnych dziedzin naszego życia. W kontekście grafiki i filmu, jej wpływ budzi zarówno entuzjazm, jak i obawy. Czy AI rzeczywiście stanowi zagrożenie dla grafików i filmowców, czy może być wartościowym partnerem w procesie tworzenia?
Jeśli komuś się wydaje, że montaż wideo jest trudny, to może się nieźle zaskoczyć. A DaVinci Resolve mimo mnogości funkcji, jest bardzo intuicyjnym programem.
Co prawda beta była już dostępna od jakiegoś czasu, ale właśnie pojawiła się stabilna wersja najnowszego Blendera. Pośród setek mniejszych i większych usprawnień kilka jest naprawdę zniewalających. Co otrzymujemy tym razem całkiem za darmo?
Uprzedzając szybkie odpowiedzi wykopków - nie jest to Premiere Pro od Adobe. Istnieje tańszy program, używany zresztą przez Hollywood, głównie ze względu na jedną funkcję, w której jest bezkonkurencyjny.
Standardowa kamera w Blenderze jest bardzo niewygodna w obsłudze. Aż dziwne, że w tutorialach każdy męczy się z jej poprawnym skierowaniem na obiekt, skoro można to zrobić o wiele prościej. I zaraz pokażę, jak to dobrze zrobić w kilku krokach.
Domyślne ustawienia programów nie zawsze zaspokajają nasze potrzeby, często związanymi z charakterem naszej pracy. Zazwyczaj są to odpowiednio poukładane narzędzia (jeśli program na to zezwala), przygotowane presety i akcje. W Blenderze można oczywiście o wiele więcej, praktycznie bez ograniczeń.
Po wielu miesiącach dłubania pierdół wróciłem do Blendera i grafiki 3D. Przysiadłem cztery litery i w końcu przejrzałem większość jego zakamarków. Co prawda z kościami wciąż niezbyt się lubimy, ale cała reszta…
Większość pewnie i tak używa klasycznie Lightrooma i Photoshopa, bo po co kombinować, skoro jest w abonamencie. Ale przecież nie każdy chce się w to pakować (ja wciąż używam pakietu CS6 bez LR). I właśnie dla nas jest Luminar, który w wielu kwestiach bije na głowę soft od Adobe.
Czy tani, niewielki i w sumie mało znany program może zastąpić ogromne kombajny w stylu Fruity Loops? Zobaczmy, co Zynewave Podium oferuje osobom zajmującym się komponowaniem muzyki.
Rok w krainie Blendera to niemal jak wieczność. Wydaje się, że dopiero co opisywałem wersję 2.8, a już jest dostępna 3.2 beta. Już sam się pogubiłem, w tym co jest, bo jest w nim chyba wszystko.
Skylum co jakiś czas wydaje nowe aplikacje, które, bazując na algorytmach AI, jednym kliknięciem lub suwakiem poprawiają zdjęcia. Podstawą są jednak dwa programy, o których już pisałem: Luminar i Aurora HDR.
Zapewne mało kto używa jeszcze Windowsa 7, a jeszcze mniej osób odpala na nim Blendera, zwłaszcza, że najnowsze wersje nie chcą z nim współpracować. Jeśli jednak jesteś taką osobą, to ten wpis jest właśnie dla Ciebie.
Większość (jeśli nie wszystkie) japońskich programów graficznych służy główne do rysowania Mangi, a przynajmniej tak są reklamowanie. Ale to nie znaczy, że nadają się wyłącznie do tego. W dodatku zazwyczaj są małe, szybkie w działaniu i proste w obsłudze. Tak jak Easy Paint Tool SAI.
Windows 10 jest lepszy? Wolne żarty. Chyba do gier, oglądania filmów i przeglądania internetu. I tylko dla osób, które mają nowy sprzęt, albo nie zależy im na płynności działania komputera. Do efektywnej pracy wciąż niezastąpiony jest Windows 7.
Jestem w szoku, że wiele osób święcie wierzy, że Windows 10 jest szybszy, stabilniejszy i ogólnie lepszy od Windowsa 7. Moje drugie podejście do tego systemu przeczy tym tezom.
Blendera używam od wielu lat i chociaż nie mogę nazywać się mistrzem, to znam go wystarczająco dobrze, żeby umieć przystosować go do swoich potrzeb i sprawnie używać. Chociaż program początkowo może wydawać się bardzo skomplikowany, to po bliższym poznaniu zgodzicie się ze mną, że nie ma bardziej przyjaznego i intuicyjnego programu graficznego.
Każdy z nas przynajmniej raz w życiu napisał jakiś dłuższy tekst, niż e-mail do znajomego. Niektórzy piszą wręcz codziennie. Jakiego edytora najlepiej użyć i dlaczego Focus Writer jest najlepszy?
Zdania odnośnie Blendera zazwyczaj są skrajnie dwa i dotyczą głównie interfejsu. Dla tych, którym nie chciało się go bliżej poznać, jest totalnie nieintuicyjny. Dla pozostałych jest totalnie wygodny. W dodatku od wersji 2.80 jest jeszcze przyjaźniejszy.
Firma Skylum się rozkręca i co jakiś czas wypuszcza kolejny program do edycji zdjęć. Czy to ma w ogóle jakiś sens? Zobaczmy…
Kolejny interesujący i darmowy program do montażu video, który ma spore szanse nieźle zamieszać w tej branży, o ile autor będzie kontynuował swoje dzieło. Tylko jakie są na to szanse?
Od jakiegoś pół roku programiści Blendera dostali porządnego kopa (możliwe też że spory zastrzyk gotówki) i mocno przyłożyli się do rozwoju naszego ulubionego programu.
Luminar od wersji 4.0 przyniósł szereg zmian, nie tylko w postaci nowych inteligentnych filtrów, ale też dosyć drastycznej zmiany interfejsu, który co prawda dla początkujących jest czytelniejszy, ale bardziej zaawansowanym fotografom raczej utrudnia wygodną pracę.
Rejestr wprowadzono w Windowsie 95, żeby pozbyć się setek tekstowych plików ini. Teoretycznie posunięcie dobre. Coś jednak poszło nie tak.
Do niedawna największą bolączką grafik renderowanych w Blenderze przy pomocy Cycles była stosunkowo duża ilość szumów. Teraz to się zmieniło.
Najnowsza, oficjalna wersja Blendera jest już od pewnego czasu dostępna, jeśli więc ktoś jeszcze się nie połapał, to mam nadzieję że ten news (niestety już nie hot) mu pomoże.
Łączenie technik filmowych kręciło mnie od obejrzenia „Akademii Pana Kleksa” i znanej chyba wszystkim piosenki o dziku. Później podobne uczucia wzbudził we mnie film „Kto wrobił Królika Rogera” i ostatecznie „Kosmiczny Mecz”. Do teraz pozostawało to wyłącznie w sferze fantazji...
Blender 2.80 już od wielu miesięcy jest w wersji beta. Tym razem twórcy Blendera poszli na całość i zaszaleli niemal ze wszystkim. Nowa wersja będzie tak bardzo różnić się od poprzedniej, że wiele osób twierdzi, że powinna mieć numer 3.0.
Firma Skylum dopieszcza nas kolejnym programem do automatycznej obróbki zdjęć. Tym razem dronowych. Czego możemy się spodziewać po minimalistycznej aplikacji?
Lubisz efekty HDR na zdjęciach, ale większość wygląda tak sztucznie, że wręcz paskudnie? A może masz tylko jedno zdjęcie, z którego musisz wycisnąć wszystko co się da, a nawet nie da? Aurora HDR Ci pomoże.
To jedne z najpopularniejszych języków, przynajmniej jeśli chodzi o aplikacje desktopowe. Każdy ma swoje wady i zalety, nie można więc powiedzieć, że jeden może w pełni zastąpić drugi. Który wybrać do realizacji konkretnego zadania?
Cieszy, że pojawia się coraz więcej darmowych alternatyw komercyjnego, często drogiego oprogramowania. Czasami nieco gorszego, czasami lepszego, często pokazujące, że do danego problemu można podejść zupełnie inaczej.
O Affinity Designerze, jako świetnej alternatywie wiedzą już wszyscy. O darmowym InkScape też wielu słyszało. Ale czy słyszałeś już o Gravit Designerze? Jeśli nie, to zapraszam do dzisiejszego wpisu.
Podczas mojej kilkunastoletniej pracy w branży graficznej, dostawałem logo chyba we wszystkich możliwych formatach: JPG (pobrany ze strony internetowej), animowany GIF, autoCADowy DWG, microsoftowe XLS, PPS czy DOC i wiele innych. Stricte wektorowych formatów była może połowa.
Kiedy byłem jeszcze małą dziewczynką na studiach (a było to ponad 16 lat temu) szukałem książki, w której opisana byłaby pełna historia komputerów. Niestety wtedy niczego takiego nie było. Udawało mi się dorwać jakieś fragmenty, strzępki informacji, z których część pamiętam do dziś. Ale to nie było to...
Lubię testować nowinki a po wielu głosach zachwytu ze strony makowców, czekałem na ten soft z utęsknieniem ale też z dużą dozą niepewności. Bo czy taka świeżynka może być zagrożeniem dla pakietu Adobe, jak to głoszą jej twórcy? Zobaczmy.
Jeśli należysz do tych leniwców, którzy nawet nie zadają sobie trudu, żeby zgłębić jakiś temat, tylko po pierwszym rzucie oka wygłaszają wyroki, to Blender nie jest dla Ciebie. Jeśli jednak nie straszne Ci odmienności i przebrnąłeś przez nietypowy interfejs tego programu, to na pewno, podobnie jak ja, stwierdziłeś, że nie wymyślono nic bardziej intuicyjnego i przyjaznego.
Jako najczęstszą konkurencję Photoshopa odruchowo podaje się GIMP-a, ten jednak już od dawna nie jest zagrożeniem dla nikogo. Moim zdaniem umarł śmiercią naturalną i już nie wstanie.
Co jakiś czas powstają programy czy nawet całe pakiety, które w założeniu mają być Adobe Killerami. Niestety giną w zapomnieniu zanim porządnie rozwiną skrzydła.