Kto by pomyślał, że Barbie stanie się kasowym hitem i po kolei będzie deklasować najlepiej zarabiające filmy? Ja na pewno nie, chociaż po obejrzeniu filmu nie byłem już tego taki pewien.
Próbne nagrania, szukanie dobrej miejscówki, minimalistyczne wyposażenie, świetna aktorka i dobre piwo na koniec. Kolejna miniatura, w której widzowie zobaczyli więcej niż autor.
Jak można pokazać przyszłość bez zbytniego dłubania w CGI i nie posiadając green screena? Spore wyzwanie dla tych, którzy nie chcą się przepracować. A ja niestety tym razem musiałem.
Jeśli komuś się wydaje, że montaż wideo jest trudny, to może się nieźle zaskoczyć. A DaVinci Resolve mimo mnogości funkcji, jest bardzo intuicyjnym programem.
Po wielu latach zajmowania się wyłącznie grafiką statyczną i sporadycznie prostymi animacjami, nadszedł czas, abym zajął się czymś większym, chociaż nie wiem, czy półtoraminutowy film spełnia te kryteria.
Uprzedzając szybkie odpowiedzi wykopków - nie jest to Premiere Pro od Adobe. Istnieje tańszy program, używany zresztą przez Hollywood, głównie ze względu na jedną funkcję, w której jest bezkonkurencyjny.
Co jakiś czas przy okazji nowych wydać Blendera tworzone są filmy, których jakość dosłownie rzuca na glebę. Każdy kolejny jest coraz lepszy, ale Dynamo Dream to już naprawdę wypas.
Temat sztucznej inteligencji przewija się od samego początku historii komputerów. I to nie tylko w książkach i filmach SF, ale także w bardziej praktycznej formie. Czy istnieje szansa, że kiedyś zagrozi nam Terminator?
Kolejny interesujący i darmowy program do montażu video, który ma spore szanse nieźle zamieszać w tej branży, o ile autor będzie kontynuował swoje dzieło. Tylko jakie są na to szanse?
Niedawno ukazała się nowa wersja darmowego programu do montażu i compositingu materiałów video. Płatna wersja PRO i darmowa EXPRESS, która w zupełności wystarczy do wielu rzeczy, także komercyjnych.
Jako grafik już od dawna mam swoje portfolio. Jako animator, dopiero teraz przygotowałem swój pierwszy poważny showreel. Czy to dobry krok?
Łączenie technik filmowych kręciło mnie od obejrzenia „Akademii Pana Kleksa” i znanej chyba wszystkim piosenki o dziku. Później podobne uczucia wzbudził we mnie film „Kto wrobił Królika Rogera” i ostatecznie „Kosmiczny Mecz”. Do teraz pozostawało to wyłącznie w sferze fantazji...
Jak zapewne wiecie, nie samą grafiką się zajmuję. Obróbka i montaż wideo też coraz częściej przydaje mi się w pracy. Jednak nie pędzę za wszystkimi i nie kupuję drogiego i „jedynie słusznego” oprogramowania. Skłaniam się raczej ku tańszym, a nawet darmowym rozwiązaniom. A takich jest coraz więcej.
Zmontuj swój profesjonalny film przy pomocy darmowego i bardzo prostego w obsłudze narzędzia. Właśnie ukazała się kolejna wersja programu do montażu wideo, czyli HitFilm Express 2018. Od kilku miesięcy jest też płatna wersja Pro jeśli ktoś potrzebuje, ale wierzcie mi, w większości przypadków darmowa spokojnie spełni Wasze potrzeby.
Niedawno premierę miała VIII część najbardziej kultowego filmu w dziejach kina. Niektórzy z Was już widzieli, ja wybieram się dopiero po świętach. Mimo uwielbienia dla serii, z każdym kolejnym seansem widzę coraz więcej błędów i nieścisłości. A jest ich sporo, ja jednak zajmę się tytułowymi.
Jeśli drogi czytelniku jesteś przedstawicielem tej samej branży co ja, to z pewnością nieraz znajdowałeś się w podobnej sytuacji, jak te przedstawione na poniższych filmikach. Niestety, jestem gotów się założyć, że byłeś po tej „gorszej” stronie wykonawcy a nie zleceniodawcy. Zapraszam do oglądania!
Studio pochodzi z banku zdjęć Fotolia
Nawet papier toaletowy wie, że aby żyć, trzeba się rozwijać. No więc postanowiłem wziąć z niego przykład ku uciesze i hejtowi gawiedzi i spróbować swych sił w obróbce i montażu wideo. Zwłaszcza, że akurat wpadło jedno takie zlecenie...
Niedawno strzeliło mi coś co głowy, żeby podłubać trochę prostych poklatkowych animacji 2D. Tak sobie wymyśliłem, żeby w tle było duże zdjęcie, na tym narysować całą akcję a dostosowanie do formatu i dodatkowe efekty zrobić w HitFilm.
Grafika na baner pochodzi z serwisu Fotolia.pl
W poprzednim wpisie nie wyczerpałem tematu, zresztą o tym można by pisać wiele a lepsi ode mnie nawet kreatywne książki naskrobali. Jako że ja autorytetem nie jestem, po prostu podzielę się swoimi przemyśleniami.