XXI wiek, w każdym domu jest co najmniej jeden komputer, smartfon, często tablet, rzadziej TV. W wielu domach, niestety, nie ma ani jednej książki. Głównie dlatego, że coraz mniej czytamy. U wielu osób pojawił się wtórny analfabetyzm. Czy jest w ogóle sens czytania książek, czy lepiej przerzucić się na inne, bardziej uniwersalne media?