Blogujesz, klepiesz te literki od rana do wieczora a efekty wciąż są niezadowalające? Myślisz, że słabo piszesz i starasz się jeszcze bardziej? A może to nie samo pisanie chodzi? Zobaczmy, co można na to zaradzić.
Jeśli pracujesz na własny rachunek, to na pewno każdego dnia staczasz wewnętrzną walkę z samym sobą. Z jednej strony wiesz, że musisz pracować (zlecenia same się nie zrobią, chyba że masz od tego pracowników), z drugiej strony tak wiele rzeczy walczy o Twoją uwagę. Nawet jeśli należysz do tej wąskiej grupy nie mającej problemów z prokrastynacją, na pewno zdarzają Ci się chwile o zmniejszonej produktywności. Jak to ogarnąć?
Krótką notkę czy wpis blogowy praktycznie każdy z nas potrafi napisać. Wielu osobom jednak wydaje się, że dłuższa forma to po prostu więcej literek do naklepania. Niestety bardzo często taki tasiemiec przypomina najnowsze książki Stephena Kinga - dużo wody, minimum treści i problemy z sensem. Jak więc ogarnąć długi tekst, żeby czytelnicy nie zamykali strony z myślą tl;dr?
Założyłeś już bloga, bo chcesz i lubisz pisać (i podobno nawet nieźle Ci to wychodzi). Wiesz też, jak przygotować dobry wpis blogowy. Zanim przejdziemy do kolejnych tematów, dzisiaj trochę uzupełnię porady z poprzednich wpisów.
Siedziałem sobie niedawno w Zamkowych Tarasach z waniliowym latte w kubku i Macbookiem przed sobą. Kawa nie była ze Starbucksa, bo go nie ma jeszcze w Lublinie, ale Mac był jak najbardziej Applowski. Miałem potrzebę wysłać tu na bloga kilka zdjęć. Skorzystałem więc ze swojego multiuploadera i... dupa. Nie działał. Jak to się mogło stać?
Każdego dnia przybywa nowych blogerów. Dzięki niskiemu progowi wejścia (komputer ma każdy a w internecie jest wiele darmowych platform) każdy może blogować, chociaż nie każdy powinien. A jak jest z Tobą? Czy umiesz przygotować dobry wpis blogowy?
W życiu każdego potencjalnego blogera pojawia się ta magiczna chwila, kiedy trzeba w końcu zacząć pisać. Wielu młodym grafomanom wydaje się, że wystarczy założyć konto w jakimś serwisie blogowym i zamienić pierwszy wpis „Witaj świecie” na bardziej spersonalizowane „To pierwszy wpis w moim blogasku”. Czy jednak to wystarczy?
Potencjał Facebooka w docieraniu do odbiorców, klientów i fanów jest bezsporny. Dlaczego jednak niektóre posty giną w interakcji z użytkownikami a inne są na topie mimo takiej samej pracy włożonej w ich promowanie? Na szczęście sam Facebook wyciągnął do nas rękę (kciuka?) udostępniając narzędzie do tworzenia zaawansowanych postów...
Wreszcie mamy całkiem niezłą namiastkę prawdziwej zimy, trzeba więc narobić jak najwięcej zdjęć, żeby potem dzieciakom pokazywać, jak wygląda śnieg. Jest z nim jednak pewien problem, bo zazwyczaj wychodzi jako jasna, gładka plama a fajnie byłoby zobaczyć jego fakturę. Jak więc sobie poradzić ze śniegiem?
Niedawno pisałem o tym, jak zaprojektować dobre logo. Zachęcony komentarzami i mailami doprecyzuję kilka spraw, o których być może nie wszyscy jeszcze wiedzą. A ci co wiedzą, może sobie utrwalą.
Po wielu latach oczekiwania mamy w końcu porządną zimę. Mimo zimna, od którego pewnie większość z nas się odzwyczaiła, warto ruszyć dupę sprzed komputera i ruszyć na jakiś plener. Przyznam, że sam już dawno nie byłem na żadnym, trzeba się za czymś rozejrzeć...