Prawie 10 lat temu uciekłem z etatu i założyłem własną firmę. Potem zacząłem się zastanawiać, skąd wziąć klientów. Kolejność trochę z dupy strony, ale być może właśnie dzięki temu miałem większą motywację, żeby sobie poradzić. Bo musiałem!
Poszukiwacz pochodzi z Adobe Stock
W branży graficznej to podstawa. Nikt Ci nie da zlecenia, bo ładnie wyglądasz w garniturze. Liczy się co i jak robisz. A co ma być w portfolio? Oczywiście tylko to, co najlepsze. Mówi się, że lepiej mieć kilka dobrych projektów niż setkę średnich. W praktyce nie jest tak różowo, mało kto na początku kariery ma dużo dobrych projektów. Ja miałem ich zaledwie kilka i to wyłącznie średnie. Ja przez 12 lat pracy na etacie nauczyłem się głównie obsługi programów i niewiele więcej. Na początku więc siłą rzeczy trzeba zapchać portfolio shitem i na bieżąco wymieniać słabe rzeczy na lepsze. Niektórzy radzą, żeby trzymać się jednego stylu i jednej specjalizacji. Ja uważam, że jeśli robisz różne rzeczy w różnych stylach, pokazuj je. Nigdy nie wiadomo, co się komu spodoba. Ja dzięki swoim robalom podłapałem kilka fajnych zleceń, a z klientami współpracuję do dziś.
Podobnie jak portfolio - to podstawa. I to nie tylko dla grafików, ale dla wszystkich przedsiębiorców. Internet to pierwsze miejsce, gdzie będą Cię szukać. A przy okazji jest to najlepsze miejsce na Twoje portfolio, które w niczym Cię nie ogranicza i mało kosztuje. Co daje własna strona? Możesz ją szybko i od ręki dodawać nowe projekty, potencjalni klienci mają do Ciebie szybki dostęp (jedno kliknięcie z Australii i gotowe), jest dostępna 24 godziny na dobę. No i możesz łączyć różne media, jakimi się zajmujesz: tekst, grafika, muzyka, animacja, montaż video. Jeśli programujesz aplikacje na smartfony, to możesz ją zamieścić do pobrania lub podlinkować do odpowiedniego sklepu. Telefon, duży formularz kontaktowy, opcjonalna mapka – to podstawa. Jeśli nie umiesz zrobić strony, zleć komuś kto umie (polecam się).
Facebook, Twitter, LinkedIn, Golden Line, fora i grupy dyskusyjne. Jeśli sam się nie będziesz promować, to nikt Cię nie znajdzie. Swoją stronę pozycjonuj. Jeśli to za mało, zleć pozycjonowanie zawodowcom, ale licz się ze sporymi kosztami. A może jakieś ogłoszenie w serwisach branżowych czy lokalnych? Podstawowe wpisy bywają darmowe, rozbudowane już trochę kosztują. Wydrukuj wizytówki, ulotki (często drukarnie mają rewelacyjne promocje dla nowych klientów). Jedź na targi branżowe i konferencje i tam nawiąż nowe znajomości albo przynajmniej pozbądź się wizytówek. Efektów nie będzie od razu, ale przynajmniej gdzieś ktoś o Tobie usłyszy. Kiedyś to się na pewno zwróci. Polecam RemaDays w lutym.
Jest to chyba najlepszy sposób na pozyskiwanie klientów, ale skuteczny dopiero po pewnym czasie. Docelowo wszyscy do tego dążymy, żeby to klienci przychodzili do nas (bo inny zadowolony klient nas polecił). Dzięki temu już na starcie masz przewagę, bo to Klient przychodzi z potrzebą. Oczywiście im lepszy jesteś, tym szybciej taka sytuacja nastąpi.