Dzisiaj jest środa, 29 listopada 2023
AndigoAndy Design Studio Graficzne w LublinieStwórz sobie własną chmurę tagów
Storytelling w Content Marketingu

Storytelling w Content Marketingu

czwartek, 2017-05-182161Biznes, Content Marketing

Lubimy czytać, słuchać i oglądać historie. Pozwalają one oderwać się na chwilę od codzienności (dla niektórych szarej i nijakiej) i przeżyć wraz z bohaterem jakąś przygodę. Opowiadanie historii jest też niezwykle ważne w Content Marketingu.

Paluch pochodzi z banku zdjęć Fotolia

Storytelling to nie tylko „sucha dokumentacja” jakiegoś wydarzenia. To historia opowiedziana w taki sposób, że wciągnie czytelnika i pozwoli mu przeżyć ją osobiście. Dzięki temu nawet nudne informacje da się przemycić w interesujący sposób. Będą też one lepiej zapamiętane.

Dlaczego storytelling się sprawdza?

Wspomnienia w naszych umysłach tworzone są w ciekawy sposób. Pamięć krótkotrwała ma dostęp do „surowych danych” i w miarę dokładnie pamięta wydarzenia. Zanim jednak trafią do pamięci długotrwałej, są najpierw odpowiednio przetwarzane i dopiero one tworzą to, co faktycznie „pamiętamy”. Z jakiegoś wydarzenia (np. wycieczki czy wczasów) najlepiej zapamiętujemy początek i koniec oraz  ekstremalne chwile. Pamięć długotrwała bazuje głównie na emocjach. Zwykła codzienna rutyna zazwyczaj już po kilku dniach zlewa się w monotonną całość.

Zrób sobie teraz mały eksperyment i przypomnij wakacje sprzed roku lub dwóch lat. Co pamiętasz najlepiej i najdokładniej? Założę się, że właśnie wyjazd i powrót. Jeśli zastanowisz się dłużej, przypomnisz sobie oczywiście więcej, ale... będzie to mniej lub bardziej zniekształcone przez pryzmat innych wydarzeń, doświadczeń czy nawet obejrzanych filmów. Jeśli się mylę, popraw mnie w komentarzu.

Mistrzem storytellingu jest oczywiście Paweł Tkaczyk - każdy jego wpis to kolejna przygoda, w którą zostaje wciągnięty czytelnik.

Ciekawa właściwość pamięci krótkotrwałej

Ma ona swoją dosyć ograniczoną pojemność, chociaż oczywiście jej wielkość to kwestia indywidualna każdego z nas. Zauważ, że gdy żyjesz w normalnym tempie, wiele wydarzeń pamiętasz dłużej. Po prostu ma ona czas „przetworzyć” zebrany materiał i przenieść do pamięci długotrwałej.

Kiedy jednak przełączasz się na wysokie obroty (czasami są takie sytuacje, że wszystko wokoło dzieje się bardzo szybko i intensywnie), to przestaje się wyrabiać z magazynowaniem informacji i już po kilku dniach wszystko się miesza i zaciera, a Ty zaczynasz się zastanawiać, co z tego wszystkiego wydarzyło się naprawdę.

Ja tak miałem podczas mojego Irlandzkiego Fuckupu. Już po przylocie do Polski miałem uczucie totalnego odrealnienia. Jakby to wszystko, co się wydarzyło kilka dni wcześniej, było tylko snem. Oglądałem zdjęcia i zastanawiałem się, w jakiej sytuacji i w którym miejscu były robione, bo w ogóle tego nie pamiętałem.

Ostatni dzien w Cork

Storytelling w Content Marketingu

Przygotowując wpis na bloga, możesz przedstawić jakiś temat w konkretny, bardzo techniczny sposób. Zero wody, maksimum informacji. Możesz też zrobić z niego porywającą historię. Który będzie chętniej czytany i który zostanie zapamiętany na dłużej?

Może nie z każdego tematu da się zrobić historię na miarę Władcy Pierścieni, ale praktycznie wszędzie da się zrobić jakąś małą, humorystyczną dygresję, która utkwi (cycki) w pamięci czytającego i pomoże skojarzyć resztę. Po to zresztą one są robione.

Oczywiście Content Marketing to nie tylko blog. Kanałów Social Media i sposobów dotarcia do odbiorcy jest wiele. Coraz częściej publikujemy długie posty bezpośrednio na Facebooku. Na Youtubie historię opowiadamy przy pomocy filmu lub po prostu gadając do kamery. Na Instagramie używamy w tym celu zdjęć lub krótkich filmików. Ekstremalnym kanałem jest Twitter, ale tu też stoytelling jest możliwy. Czytałem gdzieś, że ktoś napisał książkę przy pomocy SMS-ów, ale nie mogę jej namierzyć. Ktoś pomoże?

straszna historia

Straszna historia pochodzi z banku zdjęć Fotolia

Kilka porad dla storytellerów

  • Nie bój się trochę podkoloryzować (tylko nie przesadź, bo nikt nie uwierzy w historię rodem z Jamesa Bonda). Nasza pamięć i tak dodaje od siebie więcej niż się faktycznie wydarzyło.
  • Suche, bezpłciowe dane są złe, ale nadmiar „wody” również. Niech Twoje historie nie przypominają kolejnych książek Stephena Kinga, z których można spokojnie usunać 90% tekstu bez uszczerbku dla fabuły.
  • Nie przynudzaj. Dodawaj akcenty humorystyczne, bo to najczęściej one decydują o zapamiętywalności tekstu.
  • Rób przerywniki i śródtytuły. Dziel tekst na mniejsze kawałki i akapity, które czyta się szybciej i płynniej niż ogromne bloki tekstu.
  • Skorzystaj z porad we wpisie JAK napisać dobry artykuł

Zajrzyj do mnie pod koniec lipca

Pojawi się tutaj pewna dłuższa historia. Mam nadzieję, że będzie ciekawa. Czy Ty też dasz się ponieść przygodzie? ;)

Jeśli podoba Ci się wpis,
koniecznie zalajkuj,
skomentuj i zapisz się na