Kto by pomyślał, że Barbie stanie się kasowym hitem i po kolei będzie deklasować najlepiej zarabiające filmy? Ja na pewno nie, chociaż po obejrzeniu filmu nie byłem już tego taki pewien.
Co prawda beta była już dostępna od jakiegoś czasu, ale właśnie pojawiła się stabilna wersja najnowszego Blendera. Pośród setek mniejszych i większych usprawnień kilka jest naprawdę zniewalających. Co otrzymujemy tym razem całkiem za darmo?
Skylum co jakiś czas oddaje w nasze ręce starsze wersje swoich programów całkiem za free. Nie inaczej jest i tym razem.
Uprzedzając szybkie odpowiedzi wykopków - nie jest to Premiere Pro od Adobe. Istnieje tańszy program, używany zresztą przez Hollywood, głównie ze względu na jedną funkcję, w której jest bezkonkurencyjny.
Jeśli myślisz, że klasyczne albumy są passée, to masz rację i nie masz racji. Czy w świecie, kiedy każdy jest „fotografem” a dziennie generuje się więcej zdjęć, niż kiedyś w ciągu roku, klasyczny fotoalbum ma rację bytu?
Jak to możliwe, żeby obiektyw był zbyt dobry, żeby nazwać go dobrym? Czy to się nie wyklucza? Cóż, to zależy od oczekiwań. A jakie były moje?
Większość pewnie i tak używa klasycznie Lightrooma i Photoshopa, bo po co kombinować, skoro jest w abonamencie. Ale przecież nie każdy chce się w to pakować (ja wciąż używam pakietu CS6 bez LR). I właśnie dla nas jest Luminar, który w wielu kwestiach bije na głowę soft od Adobe.
Czy tani, niewielki i w sumie mało znany program może zastąpić ogromne kombajny w stylu Fruity Loops? Zobaczmy, co Zynewave Podium oferuje osobom zajmującym się komponowaniem muzyki.
Rok w krainie Blendera to niemal jak wieczność. Wydaje się, że dopiero co opisywałem wersję 2.8, a już jest dostępna 3.2 beta. Już sam się pogubiłem, w tym co jest, bo jest w nim chyba wszystko.
Czy minimalistyczny klient poczty może zastąpić tak duże kombajny jak Outlook, Thunderbird? Jakie cechy mogą Was zmotywować do przeniesienia się tę pchełkę?
Tanie obiektywy są dobre, bo są dobre i tanie. Szkiełka od kamer przemysłowych podłączane do bezlusterkowców w 100% to potwierdzają, przynajmniej te niektóre.