Domyślne ustawienia programów nie zawsze zaspokajają nasze potrzeby, często związanymi z charakterem naszej pracy. Zazwyczaj są to odpowiednio poukładane narzędzia (jeśli program na to zezwala), przygotowane presety i akcje. W Blenderze można oczywiście o wiele więcej, praktycznie bez ograniczeń.
Dostępne są w zasadzie dwa niezależne pliki z ustawieniami. Jeden zawiera wszystko to, co się ustawia w preferencjach programu. Drugi natomiast przechowuje ustawienia interfejsu i sceny. Zastanawia mnie jedno. Dlaczego wiele osób pomija możliwość spersonalizowania go. W większości tutoriali pierwszą czynnością jest skasowanie standardowego sześcianu.
Dzięki temu nie tracę minut na żmudne i zawsze takie same zmiany. W zasadzie jestem gotowy do modelowania i renderowania przy niewielkich zmianach głównych ustawień.
Przede wszystkim usuwam sześcian, bo nie zawsze jest potrzebny (w zasadzie bardzo rzadko). Za to dodaję obiekt Empty i śledzę go kamerą, dzięki czemu w banalnie prosty sposób „patrzę” tam gdzie chcę. Także animacja jest o wiele prostsza.
Dla Word też włączam standardowe oświetlenie. Docelowo pewnie i tak użyję jakiejś mapy HDR lub Sky Teksture, ale na etapie wstępnych renderów powinno wystarczyć. Zawsze to kilka kliknięć oszczędności.
Oczywiście zmieniam ustawienia renderowania: ilość próbek + denoiser, odbicia światła, rozdzielczość, czy format pliku (od lat wybieram mój ulubiony TIFF z kompresją LZW).
„Czysty” Blender wita nas ogromną ilością zakładek Workspace, z czego większość jest zbędna a tylko utrudnia nawigację. Przez wiele lat używałem trzech: do modelowania, do ustawiania shaderów i 4 okna z podstawowymi rzutami i widokiem z kamery. Teraz doszedł Asset Browser, który jest moim zdaniem genialnym narzędziem w Blenderze.
Ciekawym bajerem już od wielu wersji jest podkreślanie krawędzi podczas modelowania w trybie Solid. W opcjach trzeba włączyć Cavity, typ Both i odpowiednio ustawić World Space i Screen Space. Warto też zmienić oświetlenie. Wszystko od razu lepiej widać.
Dodatek jest dołączony do dystrybucji Blendera, ale domyślnie jest wyłączony. Nie mam pojęcia dlaczego, przecież niesamowicie przyspiesza pracę oszczędzając setki kliknięć podczas edycji węzłów (nie tylko w materiałach). Posiada wiele skrótów klawiszowych, które można znaleźć w opisie samego dodatku. Poniżej kilka najczęściej używanych:
Niektórym osobom może się przydać, inni na jego podstawie stworzą swoje własne ustawienia. Pobraną paczkę należy rozpakować i skopiować do folderu z numerem wersji w folderze swojego Blendera.