Kto by pomyślał, że Barbie stanie się kasowym hitem i po kolei będzie deklasować najlepiej zarabiające filmy? Ja na pewno nie, chociaż po obejrzeniu filmu nie byłem już tego taki pewien.
AI coraz odważniej i bezczelniej wkracza do różnych dziedzin naszego życia. W kontekście grafiki i filmu, jej wpływ budzi zarówno entuzjazm, jak i obawy. Czy AI rzeczywiście stanowi zagrożenie dla grafików i filmowców, czy może być wartościowym partnerem w procesie tworzenia?
Niefajnie jest być nadwydajnym, ale niefajnie jest też być partnerem nadwydajnego. Codzienne nieporozumienia, nierealne oczekiwania, czy niesłuszne obwinianie o zarozumiałość.
Próbne nagrania, szukanie dobrej miejscówki, minimalistyczne wyposażenie, świetna aktorka i dobre piwo na koniec. Kolejna miniatura, w której widzowie zobaczyli więcej niż autor.
Jak można pokazać przyszłość bez zbytniego dłubania w CGI i nie posiadając green screena? Spore wyzwanie dla tych, którzy nie chcą się przepracować. A ja niestety tym razem musiałem.
Po wielu latach zajmowania się wyłącznie grafiką statyczną i sporadycznie prostymi animacjami, nadszedł czas, abym zajął się czymś większym, chociaż nie wiem, czy półtoraminutowy film spełnia te kryteria.
W całym kraju pojawiają się absurdalne ławeczki w kształcie Polski w jeszcze absurdalniejszej cenie. Zaprawdę, genialny pomysł w czasach szalejącej inflacji i nadchodzącej recesji. Ale czego się spodziewać po panującej nam partii?
Dla wielu osób są to synonimy i nie widzą specjalnie różnic. Jeśli Ty też nie widzisz, a temat Cię interesuje, to zapraszam do lektury. Nie będzie zbyt długo.
Jeśli czujesz, że coś z Tobą jest nie tak, może czujesz się inny, gorszy, a rodzice mówili do Ciebie „dzik”, to zrób sobie prosty test, bo może jesteś po prostu nadwydajny mentalnie.
Jeśli myślisz, że się przechwalam tym, że jestem lepszy od Ciebie, to się grubo mylisz. Ani się nie przechwalam, ani nie czuję się lepszy. Wprost przeciwnie.
Kilka lat temu modelowałem łazienkę. Teraz wziąłem się za realne pomieszczenie, jakim jest moja kuchnia. A przynajmniej w takiej formie, w jakiej chciałbym, żeby była.