Skylum co jakiś czas oddaje w nasze ręce starsze wersje swoich programów całkiem za free. Nie inaczej jest i tym razem.
Od prawie roku dostępny jest Luminar NEO - moim zdaniem najbardziej dopracowany, zwłaszcza po tym, jak przy wersji 4.x dało się odczuć pewien regres.
Luminar AI nie różni się specjalnie od poprzednika, chociaż nie jest też taki, jakim go zapowiadano.
Najwięcej widocznych zmian jest w interfejsie. Dodano na górze przełączniki CATALOG, TEMPLATES, EDIT, EXPORT. Dla średnio zaawansowanych fotografów nic szczególnego, bo i tak używają skrótów, ale początkującym pokazuje przepływ działań (podświetlona pozycja ma formę strzałki).
To się zmienia z wersji na wersję. Na początku były presety, potem zmieniono to na looks, teraz są templaty (sorki za spolszczenie), ale dotyczą tego samego. Predefiniowane ustawienia pozwalające jednym kliknięciem zmienić charakter zdjęcia. Obecnie zmieniono format plików i sposób ich otwierania (moim zdaniem mniej intuicyjnie), ale na plus trzeba oddać, że jest ich więcej i są zdecydowanie fajniejsze. Można też używać starych (w zakładce Legacy), ale warto je przekonwertować do nowszego formatu.
Mam mieszane uczucia. W tej wersji wciąż jest lista narzędzi w odgórnie ustalonej kolejności (chociaż ta nieco się zmieniła w stosunku do poprzedniej wersji programu). Nie ma natomiast przełączników grupujących narzędzia. Wszystko jest w jednej długiej liście, tylko ikonki różnią się kolorami. Pojawiło się kilka nowych narzędzi, głównie związanych z portretami i działają naprawdę dobrze. Tylko dlaczego Color Styles (LUT) zamieniono na Mood? Bardzo nieintuicyjne.
Minusem jest masakryczne zmniejszenie histogramu, wraz ze strzałkami włączającymi przepalenia i czernie. Bardzo trudno w to trafić, a przy edycji bardzo się przydaje.
Być może to tylko moje subiektywne odczucie, ale program działa nieco szybciej (w sensie wpływu zmian narzędzi na bieżący obraz), ale nieco eksport trwa dłużej. Ale w sumie lepiej tak niż w drugą stroną. Można włączyć kolejkę eksportu i pójść zrobić obiad. Generalnie jednak jestem z programu zadowolony, zwłaszcza z nowych narzędzi do korekcji twarzy (z mojego profilowego na FB jestem bardzo zadowolony - a jak widać, oryginał nie powala) jak też nowych, gotowych szablonów.
Pewnie dla Was najważniejsza sprawa. Teoretycznie akcja jest to tylko dla czytelników Chipa i ograniczona czasowo, ale spodziewam się, że tak nie będzie. Na wszelki wypadek jednak warto pobrać program jak najszybciej. Jedyne co trzeba podać do e-mail, na który przyjdzie kod aktywacyjny (spokojnie, nie trzeba zaznaczać chęci otrzymywania materiałów promocyjnych). Potem, podczas aktywowania trzeba jeszcze założyć konto na stronie Skylum (koniecznie na ten sam e-mail) i dopiero potem będzie można wpisać otrzymany wcześniej kod.
Wiem, że niektórzy oburzali się, że to żadna promocja, tylko 7-dniowa wersja próbna. Ale nie, rejestracja faktycznie działa, tylko niekoniecznie jest intuicyjna, jak zresztą inne rzeczy w Luminarze. Co ważne, kod jest tylko na jedno urządzenie, więc jeśli macie dwa komputery, to na każdy trzeba pobrać kod i zarejestrować na inny e-mail.