Dla graficznych „mugoli” kolor to kolor. Czerwonego nie pomylą z niebieskim. Dla bardziej wtajemniczonych zaczyna się prawdziwa magia, chociażby ze względu na kilka przestrzeni kolorów, z których każda ma nieco inne właściwości i zastosowania.
Czasami zachodzi konieczność wydrukowania większej ilości kolorów niż można uzyskać ze zwykłego CMYK-a. Czy to kwestia wzbogacenia zdjęcia, czy uzyskania nietypowego koloru logo (np. oczojebnego pomarańczu).
Często używa się maszyn drukujących w tzw. Hexachrome czyli CMYKOG. Dwa dodatkowe kolory to Orange i Green, które znacznie rozszerzają paletę barw. Zamiast O i G można oczywiście użyć dowolnego Pantonu.
Nie jest to przestrzeń kolorów, tylko kolory dodatkowe, których często nie da się uzyskać z CMYK-a np. złoty, srebrny, pomarańczowy i wiele innych. Można go używać zamiast CMYK (w przypadku prostych projektów) zmniejszając koszty, albo razem z pełnym CMYK-iem, tym razem zwiększając je. Pantonami najczęściej drukuje się loga, ale bywa, że i zdjęcia (tzw. duotony i tritony).
No, może nie tylko logo, ale ogólnie różne elementy wektorowe, zwłaszcza na wizytówkach (dlatego w księgach znaków często logo jest opisane kolorami RGB, CMYK i Pantone). Przy wielu kolorach składowe CMYK mają różne proporcje i w druku pojawia się widoczny raster. Panton pozwala tego uniknąć. Można go też użyć do pisania drobnych tekstów. Oczywiście zapomnijcie o Pantonach przy niskonakładowym druku cyfrowym - te maszyny pracują wyłącznie w CMYK-u.
Proste, minimalistyczne (ostatnio bardzo modne) projekty zazwyczaj zawierają 2-3 kolory. Często są to jednak kolory, które wymagają kilku składowych CMYK. Drukując z jednego Pantonu obniżamy koszty i pozbywamy się wspomnianych już rastrów. A umiejętnie je mieszając możemy uzyskać ciekawe efekty.
Zdarzają się sytuacje, że Pantonu używa się przy zdjęciach jednocześnie obniżając koszty druku niż przy zwykłym CMYK-u. Zazwyczaj używa się koloru czarnego i jednego Pantonu (tzw. duoton) albo czarnego i dwóch Pantonów (triton). Oczywiście należy odpowiednio przygotować zdjęcia, ale uzyskany efekt może być ciekawy.
Chociaż programy umożliwiają automatyczną konwersję koloru z CMYK-a do Pantonu, to nie można im ufać. Wszystko zależy od skalibrowanego monitora i ustawień programu, a efekt może być zupełnie nieoczekiwany. Piszę to z bolesnego doświadczenia, bo widoczny na ekranie niebieski w druku wyszedł kiedyś jasnofioletowy. Do wybrania odpowiedniego koloru służą próbniki Pantonów, w których trzeba ręcznie (i ocznie) znaleźć odpowiedni kolor (uwzględniając np. rodzaj papieru - powlekany lub niepowlekany).