Easy Paint Tool SAI nie tylko do Mangi
Większość (jeśli nie wszystkie) japońskich programów graficznych służy główne do rysowania Mangi, a przynajmniej tak są reklamowanie. Ale to nie znaczy, że nadają się wyłącznie do tego. W dodatku zazwyczaj są małe, szybkie w działaniu i proste w obsłudze. Tak jak Easy Paint Tool SAI.
Do malowania i rysowania liczą się w zasadzie dwa programy: Photoshop i Painter. Chociaż ten pierwszy jest mało malarski, to wielu ilustratorów go używa, głównie ze względu na to, że jest standardem w świecie graficznym i mają na niego licencję. Amatorzy z mniej zasobnym portfelem wybierają GIMPa, ArtRage czy Kritę. A ja sobie wygrzebałem Easy Paint Tool SAI, który może nie porywa mega rozbudowanymi ustawieniami pędzli, ale nadrabia szybkością działania i prostotą obsługi. No i jest malutki, (niecałe 10MB).
Robaczywy tutorial, który niedawno prezentowałem, powstał właśnie w tym programie
Easy Paint Tool SAI rozwija się powoli
Od kilku lat dostępna jest beta drugiej wersji programu. W sumie to nie wiem, czemu to wciąż jest beta. SAI2 jest stabilny i wszystko działa poprawnie, przynajmniej u mnie, chociaż z każdym nowym buildem autor informuje o naprawie jakichś błędów. Chociaż to wersja testowa, to jeśli masz licencję na wersję 1.2.5, możesz ją bez problemu przenieść do tego programu i używać bez ograniczeń.
Jakie zalety i wady ma Easy Paint Tool SAI?
- Tak jak lubię, program jest mały, szybki (zwłaszcza podczas obsługi plików) i nie wymaga instalowania, chociaż oczywiście trzeba go kupić i zarejestrować. Ma bardzo małe wymagania sprzętowe, ruszy na starszych kompach i będzie dobrze działać. Niestety ruszy tylko pod Windowsem.
- Mimo posiadania swojego własnego formatu plików, można bez problemu pracować na plikach PSD - jest bardzo zgodny z Photoshopem. Co prawda nie ruszy obiektów inteligentnych czy warstw dopasowania, ale foldery (nawet zagnieżdżone), maski, tryby mieszania jak najbardziej.
- Maksymalne pole robocze w wersji 32-bitowej może mieć 10000x10000 pikseli, natomiast w 64-bitowej na 10 razy większe.
- Warstwy mogą być rastrowe i wektorowe. Te drugie pozwalają na rysowanie gładkich linii (niestety bez tekstur i innych efektów dostępnych tylko dla pędzli rastrowych) oraz edycję węzłów. Idealne do mangowych lineartów i w sumie każdych innych komiksów. Można też tworzyć proste kształty geometryczne, również z edytowalnymi węzłami.
- Każdy pędzel ma dużo ustawień, chociaż Paintera czy Krity nie zaskoczy niczym, ale to są kombajny. Można też tworzyć własne pędzle różnych typów z kształtami i teksturami na bazie bitmap. Wielkość pędzla może mieć średnicę nawet 5000 pikseli, co jest więcej niż wystarczające. Widoczne jest już jednak spowolnienie programu podczas rysowania, ale myślę, że inne programy również miałyby z tym problemy.
- Do każdego narzędzia i opcji programu można przypisać skrót klawiaturowy i pracować prawie jak w Photoshopie. Niestety niektóre skróty są zarezerwowane na stałe i nie da się ich zmienić. Podobnie jak w Photoshopie, dłuższe przytrzymanie klawisza zmienia pędzel tylko na czas przytrzymania. Ponowne naciśnięte tego samego klawisza przywraca poprzednio używane narzędzie. Jeśli więc używamy na zmianę dwóch, to można je przełączać jednym klawiszem. Mega wygodne.
- Świetnie współpracuje z tabletem, ale nie rozpoznaje nachylenia piórka, co czasami by się przydało przy bardziej wypasionych pędzlach. Ale nacisk obsługiwany jest lepiej niż przez Photoshopa.
- Pędzle świetnie mieszają kolory. Może nie tak realistycznie jak wypasione programy malarskie, ale zdecydowanie lepiej niż Photoshop. Pędzel rozmazujący (któremu można dodać kształt i teksturę) jest jednym z moich ulubionych. Pędzle może nie są super realistyczne, ale naprawdę całkiem nieźle symulują media naturalne. Moim ulubionym jest ten symulujący akwarele i akryle. Z odpowiednio dobraną teksturą płótna lub papieru robią świetną robotę.
- W nowej wersji dodano obsługę tekstu, który pozostaje warstwą edytowalną. Nie ma jednak jeszcze opcji wyrównania (standardowo równanie jest tylko do lewej).
- Dodano w końcu prowadnice: linie proste, elipsy oraz perspektywa 1, 2 i 3-punktowa.
- Niestety do minusów muszę zaliczyć bardzo mało filtrów i narzędzi do korekcji kolorów (w sumie 3), nie mówiąc już o warstwach dopasowania. Nie ma nawet tak podstawowych rzeczy jak krzywe czy poziomy, przez co najbanalniejszą korektę trzeba robić w Photoshopie.
Easy Paint Tool SAI jest mega tani
Dożywotnia licencja to 5500JPY, co w przeliczeniu wynosi niecałe 200PLN.
A Ty korzystasz z Easy Paint Tool SAI? Daj znać w komentarzu, co sądzisz o tym programie
Jeśli podoba Ci się wpis,
koniecznie zalajkuj,
skomentuj i zapisz się na
newsletter