DLACZEGO logo musi być wektorowe?
Podczas mojej kilkunastoletniej pracy w branży graficznej, dostawałem logo chyba we wszystkich możliwych formatach: JPG (pobrany ze strony internetowej), animowany GIF, autoCADowy DWG, microsoftowe XLS, PPS czy DOC i wiele innych. Stricte wektorowych formatów była może połowa.
Tak, wiem, DWG też jest wektorowy, ale przecież AutoCAD służy do zupełnie innych celów. Najczęściej były to jednak malutkie bitmapy pobrane z internetu. Niektórzy klienci innych wersji nawet nie posiadali i byli zdziwieni, do czego mi to w ogóle potrzebne. No cóż, może do umieszczenia na billboardzie, który miałem zaprojektować.
Nie mam pojęcia dlaczego ten najważniejszy element identyfikacji wizualnej większość woli zrobić samemu w GIMP-ie, Wordzie lub Excelu docelowo generując malutkiego, mocno skompresowanego JPG-a, często z całą masą możliwych i niemożliwych efektów.
Dlaczego logo wektorowe jest lepsze?
- Bez problemu przeskalujesz je do dowolnej wielkości: od małego graweru na długopisie do siatki na ścianę wieżowca - wszystko z tą samą, wysoką jakością.
- Powielisz przy użyciu dowolnej technologii. Offset, cyfra, flex, tampodruk, grawer czy wycinanie z folii doskonale sobie poradzą z wektorem, z bitmapą już niekoniecznie.
- Otrzymasz doskonałą jakość druku, zwłaszcza przy małych rozmiarach. Na wizytówce bitmapowe logo będzie rozmyte, czasami wręcz nieczytelne. Wektor zawsze będzie ostry jak żyleta a przy użyciu koloru Pantone nie będzie nawet kropek rastra.
- Nie użyjesz tych wszystkich „wspaniałych” efektów, jakie oferuje Photoshop, co wyjdzie tylko na dobre. Znajomy był raz zmuszony takie zaprojektować. A że klient na szpan, to zażyczył sobie dużo szczegółów (wyszedł bardziej clipart niż logo) i gradiencików (taki złoty metalik). Wyobraźcie sobie, jak to wygląda w wielkości 64x64px na stronie internetowej. Litościwie nie podam adresu.
Jakie formaty wektorowe?
Jak już napisałem na początku, DOC czy XLS nie są dobrymi formatami plików do zapisania logo. JPG, GIF czy PNG także. Jakie więc są dobre?
- AI i EPS - to pliki Postscriptowe. O ile AI jest formatem wewnętrznym Adobe Illustratora i wiele programów nieadobowych może mieć problem z jego poprawnym odczytem o tyle EPS jest standardem, z którym radzi sobie większość programów.
- CDR - to dla odmiany plik natywny Corel Draw, który też jest raczej mało popularny w innych programach. Illustrator co prawda czyta starsze wersje, ale nie zawsze poprawnie.
- PDF - chyba najbardziej uniwersalny format i jeśli jest dobrze utworzony, to większość programów bez problemu go otworzy. W dodatku na każdej stronie można zamieścić inną wersję logo (np. w skali szarości lub B&W), więc mamy jeden plik zamiast kilku. Zazwyczaj jednak lepiej przeznaczyć go na księgę znaku.
- SVG - jest standardem internetowym (to zwykły tekstowy plik XML), ale dzięki wolnej licencji, często jest to główny format w programach Open Source.
W jakich programach projektować logo?
Jak wskazuje na to tytuł wpisu, musi to być program do grafiki wektorowej. Trochę ich jest, ale ograniczę się do zaproponowania czterech najpopularniejszych.
- Adobe Illustrator - wiadomo, profesjonalny program, chociaż nie ukrywam, jego narzędzia do pracy z krzywymi są raczej takie sobie (np. w porównaniu z Corelem). Na szczęście jest sporo zewnętrznych wtyczek, które nadrabiają te braki. Stosunkowo drogi, chociaż odkąd Adobe przeszło na licencję CC, próg wejścia jest stosunkowo niski. Przestaje się jednak opłacać po półtora roku.
- Corel Draw - program nieco mniej profesjonalny i czasami kłopotliwy, zwłaszcza jeśli chodzi o przygotowanie do druku. Ale ma sporo fajnych narzędzi i jest jakby bardziej przyjazny dla początkujących. Do wielu rzeczy wystarczy, jeśli się wie, jak uniknąć potencjalnych problemów.
- Affinity Designer - nowość na rynku. Mnie osobiście niezbyt przekonał (głównie ze względu na inne przyzwyczajenia), ale ma coraz więcej zwolenników, szybko się rozwija, jest niedrogi i... kupujesz go raz na własność.
- InkScape - darmowy program wektorowy, jeśli ktoś nie ma powyższych a brzydzi się piractwem. Do zaprojektowania logo wystarcza w zupełności.
Najlepiej jednak wygrzebać trochę więcej kasy i zlecić projekt komuś, kto się na tym zna. Gwarantuję, że to się szybko zwróci.
Pobierz darmowy e-book o projektowaniu logo
Jeśli podoba Ci się wpis,
koniecznie zalajkuj,
skomentuj i zapisz się na
newsletter