Rynce opadajom i o podłogę czaskajom, jak się słyszy głupoty głoszone przez antymaseczkowców. Wiem, że ten wpis nic nie zmieni, ale może kilka niezdecydowanych osób zrozumie to i owo.
Stało się to, co wiele osób (w tym ja) spodziewało się już w marcu, czyli druga fala Covid-19. Od soboty cała Polska jest strefą żółtą.
Coraz mniej osób wierzy w istnienie wirusa. Coraz więcej lekceważy sobie rządowe nakazy i zakazy i... nic się nie dzieje. A czy Ty zastanawiałeś się, dlaczego mimo tego choruje tak mało osób? Przecież już dawno powinniśmy zostać zdziesiątkowani!
Nie ma dnia, żeby w internecie nie pojawiła się kolejna teoria spiskowa o panującej (albo i nie) pandemii. Ja też mam kilka swoich, bo zapowiada się nieciekawa przyszłość...
SARS-CoV-2 jeszcze na dobre się w Polsce nie rozgościł, a już powoli widać rozszerzającą się panikę. Jaka jest szansa, że ogłoszą stan wyjątkowy, a miasta zostaną poddane kwarantannie?