Co prawda beta była już dostępna od jakiegoś czasu, ale właśnie pojawiła się stabilna wersja najnowszego Blendera. Pośród setek mniejszych i większych usprawnień kilka jest naprawdę zniewalających. Co otrzymujemy tym razem całkiem za darmo?
Wydawałoby się, że to prosty temat, który można zrobić w Blenderze „od ręki”. Ale gdyby tak było, nie powstałyby dodatki, które w różny sposób realizują to zadanie. Teraz pokażę Wam, jak szybko wymodelować rurę i mieć nad nią 100% kontroli.
Każdy grafik 3D musiał kiedyś zacząć. Jedni podnoszą skill szybciej (nie ja), inni wolniej (to akurat ja). Ale zdecydowana większość popełnia dokładnie te same błędy. A ja to już w szczególności, więc piszę z własnego doświadczenia.
Standardowa kamera w Blenderze jest bardzo niewygodna w obsłudze. Aż dziwne, że w tutorialach każdy męczy się z jej poprawnym skierowaniem na obiekt, skoro można to zrobić o wiele prościej. I zaraz pokażę, jak to dobrze zrobić w kilku krokach.
Kilka lat temu modelowałem łazienkę. Teraz wziąłem się za realne pomieszczenie, jakim jest moja kuchnia. A przynajmniej w takiej formie, w jakiej chciałbym, żeby była.
Domyślne ustawienia programów nie zawsze zaspokajają nasze potrzeby, często związanymi z charakterem naszej pracy. Zazwyczaj są to odpowiednio poukładane narzędzia (jeśli program na to zezwala), przygotowane presety i akcje. W Blenderze można oczywiście o wiele więcej, praktycznie bez ograniczeń.
Po wielu miesiącach dłubania pierdół wróciłem do Blendera i grafiki 3D. Przysiadłem cztery litery i w końcu przejrzałem większość jego zakamarków. Co prawda z kościami wciąż niezbyt się lubimy, ale cała reszta…
Rok w krainie Blendera to niemal jak wieczność. Wydaje się, że dopiero co opisywałem wersję 2.8, a już jest dostępna 3.2 beta. Już sam się pogubiłem, w tym co jest, bo jest w nim chyba wszystko.
Zapewne mało kto używa jeszcze Windowsa 7, a jeszcze mniej osób odpala na nim Blendera, zwłaszcza, że najnowsze wersje nie chcą z nim współpracować. Jeśli jednak jesteś taką osobą, to ten wpis jest właśnie dla Ciebie.
Co jakiś czas przy okazji nowych wydać Blendera tworzone są filmy, których jakość dosłownie rzuca na glebę. Każdy kolejny jest coraz lepszy, ale Dynamo Dream to już naprawdę wypas.
Niewątpliwą zaletą Blendera jest cena. Całe zero złotych. Wadą jest skomplikowany dla początkujących interface. Optymalne ustawienia renderowania też mogą sprawić niektórym trudności. Dlatego zajmiemy się tym tematem.