Co prawda beta była już dostępna od jakiegoś czasu, ale właśnie pojawiła się stabilna wersja najnowszego Blendera. Pośród setek mniejszych i większych usprawnień kilka jest naprawdę zniewalających. Co otrzymujemy tym razem całkiem za darmo?
Do tej pory compositing można było robić wyłącznie na wyrenderowanej scenie - wszelkie dodatkowe efekty, których nie dało się zrobić na etapie tworzenia sceny. Po każdorazowej zmianie ustawień trzeba było renderować, co zabierało trochę czasu. Teraz compositing może działać bezpośrednio w viewporcie i to nie tylko podczas patrzenia „z kamery”. Można więc dowolnie obracać scenę i od razu widzieć to, co będzie w finalnym renderze.
Teoretycznie jest to działanie szybsze. W praktyce wymaga bardzo szybkiej maszyny, bo renderowanie „na żywo”, to wciąż renderowanie, nawet jeśli do minimum zmniejszymy ilość próbek. Ja póki co rzadko podglądam efekt renderowanie w viewporcie, raczej wtedy, gdy dobieram materiały. Ale może gdy kupię szybszy komputer…
Jak zapewne wiecie, do asset browser można dodać materiały, elementy, tekstury, czy geometry nodes. I to się nie zmieniło, ale twórcy Blendera dodali sporą bibliotekę włosów robionych właśnie przy pomocy geometry nodes. Robienie włosów nigdy nie było prostsze.
Mam nadzieję, że z czasem będzie więcej szablonów, bo GN nie tylko mi sprawia trudność. Trzeba się przestawić na zupełnie inny sposób myślenia niż podczas robienia materiałów. I, jak widać, nie tylko mnie to przerasta.
To taki mechanizm, który podczas renderowania w cycles sprawdza, które światła wpływają na odpowiednie miejsca w scenie. O ile wydłuża to nieco pojedynczy przebieg renderowania, o tyle znacząco zmniejsza szum. Można więc uzyskać lepszy efekt przy mniejszej ilości próbek i ostatecznie znacząco przyspieszyć finalne renderowanie.
To gratka dla rzeźbiarzy. Do tej pory „malując” jakimś pędzlem deformowało się obiekt wg normalnych, czyli albo na zewnątrz albo do wewnątrz. Było dużo zabawy, żeby odpowiednio „powyciągać” bryłę. Dzięki VDM rzeźbi się dowolnymi obiektami 3D. Na przykład dodanie ucha to kwestia jednego kliknięcia. Podobno istnieje już spora baza takich obiektów, ale można też stworzyć pędzle na podstawie osobiście wymodelowanych brył.
Udostępniono bibliotekę póz, które można dodawać do wymodelowanych postaci, co znacząco przyspieszy pracę z animacjami. Dodano też wiele usprawnień dla edytora graficznego ruchu dających większą kontrolę nad krzywą klatek kluczowych.