Fotograf pochodzi z banku zdjęć Fotolia
Dzisiaj trochę humorystycznie. Wygrzebałem znalezione gdzieś w różnych miejscach dowcipy związane z fotografią a szkoda byłoby je wyrzucić. Część jest trochę zdezaktualizowana, kto jeszcze pamięta, czym była klisza i do czego służyła?
Mówi się, że jak coś (ktoś) jest do wszystkiego to jest do niczego? Co więc można powiedzieć o mnie, kiedy zajmuję się setką różnych rzeczy i próbuję kolejnych? Ale nic na to nie poradzę, że tyle tematów mnie kręci :)
Jeśli masz co najmniej 30 lat, to na pewno pamiętasz program Sonda prowadzony przez nieżyjących już Andrzeja Kurka i Zdzisława Kamińskiego, który emitowany był przez TVP w latach 1977-1989.
Zdjęcie znalezione na Raumrot
Swego czasu pisałem o darmowych stockach dla grafików i blogerów chcących upiększyć swoje wpisy. Przez ten czas zebrało się trochę kolejnych adresów, które pod wieloma względami mogą zagrozić Fotolii i innym płatnym stockom.
Jako najczęstszą konkurencję Photoshopa odruchowo podaje się GIMP-a, ten jednak już od dawna nie jest zagrożeniem dla nikogo. Moim zdaniem umarł śmiercią naturalną i już nie wstanie.
Co jakiś czas powstają programy czy nawet całe pakiety, które w założeniu mają być Adobe Killerami. Niestety giną w zapomnieniu zanim porządnie rozwiną skrzydła.
Pamiętam, że gdy wchodził nowy sposób licencjonowania, twierdziłem, że to ZUO. Na wszystkich forach gdzie się udzielałem, tylko dwie osoby zgadzały się z moim zdaniem, reszta odpisywała, że jestem głupi.
Majster pochodzi z banku zdjęć Fotolia
Co jakiś czas dostaję od Was pytania o narzędzia, jakich używam podczas codziennej pracy. Zamiast odpowiadać każdemu z osobna, machnę wpisik na blogaska ;)
Palcownik pochodzi z banku zdjęć Fotolia
W sumie to lubię moich hejterów, bo dzięki nim mam trochę polewki a czasami nawet temat na kolejny wpis. Poza tym, jak ktoś kiedyś wspomniał, byłoby nudno, gdyby mnie wszyscy kochali :)
Wkurzony pochodzi z banku zdjęć Fotolia
Jeśli pracujesz w branży, to po jakimś czasie dochodzisz do wniosku, że klienci chodzą na jakiś specjalny kurs wkurzania grafika.
Wesoły księguś pochodzi z banku zdjęć Fotolia
Zapewne znacie ten tekst, bo nieraz słyszeliście go od klienta, który opóźniał się z płaceniem faktur. Ja kilka dni temu usłyszałem go ponownie i o mało co nie zabiłem klienta śmiechem.